Autor |
Wiadomość |
<
Zmierzch "Twilight".
~
Przeinaczenia - książka a jej ekranizacja.
|
|
Wysłany:
Pon 20:38, 15 Mar 2010
|
|
|
Nowonarodzony

|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Półwysep Olympic Płeć: Wampirzyca
|
|
A pocałunki? Za jednym razem Bells straciła przytomność, a w fimie tego oczywiście nie było.
Scena na lotnisku. Jakoś nie widziałam jej ,,ucieczki,,...
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 7:39, 16 Mar 2010
|
|
|
Ugryziony

|
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Wampirzyca
|
|
fakt ja w zasadzie najpierw oglądałam film a dopiero potem czytałam książkę ale jak zaczęłam ją czytać to byłam w szoku ten film mimo że ma swój klimat to prawie nie ma nic wspólnego z książką jest tyle nieścisłości że aż razi.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 13:27, 16 Mar 2010
|
|
|
Nowonarodzony

|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Półwysep Olympic Płeć: Wampirzyca
|
|
To tak jak ja. Zła kolejność. A film jest moim zdaniem totalną porażką. Obsada trafiona świetnie, ale tyle błędów, że szok!
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 10:45, 20 Mar 2010
|
|
|
Ugryziony

|
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Brooklyn xD Płeć: Wampirzyca
|
|
Mnie w sumie przeinaczenia tak bardzo nie raziły. W końcu język filmu różni się od świata książki. Film musi być odpowiednio okrojony aby zainteresować widzów - przecież nikt nie chciał by oglądać pół godzinnej sceny pt. Jaki to Edward Cullen jest boski - czyli rozmyślania Belli. Inną sprawą na plus jest to, że w filmie nie podkreślano ubóstwa Belli, w książce - na wstępnie - zaznaczone było, że panna Swan przyjeżdża do Forks, ze szczupłą garderobą, gdyż jej matka nie miała wystarczająco pieniędzy.. Nie jestem pewna, ale Isabella w scenie, w której Cullen ratuje ją przed potrąceniem w filmie słucha iPoda.. w książce było to coś innego, nie pamiętam co .. hm.. wolkman ?Film mi się bardzo podobał, jednakze tak naprawdę zakochałam się nie w nim, tylko w książce. Co nie zmienia faktu, że jest b.dobrze zrobiony
|
|
|
|
 |
|