Autor |
Wiadomość |
<
Zaćmienie "Eclipse".
~
Cytaty, cytaty, cytaty.
|
|
Wysłany:
Nie 11:05, 14 Gru 2008
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
Cytaty będę dodawać w częściach, gdyż chcę by były one odpowiednie, a to wymaga czasu. Z nim ostatnio krucho, w dodatku nie jest u nie wesoło. No dobra - koniec. A! Pod niektórymi cytatami moje komentarze, małą czcionką x D
______________________________________
- Nie tęsknisz za nim choć trochę? - spytał, tracąc cierpliwość.
W moim gardle znikąd pojawiła się klucha. Musiałam odkaszlnąć, by móc odpowiedzieć.
- Ależ tęsknię. Oczywiście, że za nim tęsknię. Bardzo mi go brakuje.
Mówiąc to, wbijałam wzrok w ziemię.
- Więc czemu tak trudno ci się z nim pogodzić?
Tego, niestety, nie miałam prawa szczegółowo mu wyjaśnić. Zwykli ludzie - prawdziwi ludzie, tacy jak ja czy Charlie - nie powinni byli wiedzieć o tym, że ich świat zamieszkiwały znane z legend potwory. Odkąd sama się o tym dowiedziałam, groziło mi śmiertelne niebezpieczeństwo. Nie miałam zamiaru narażać nikogo ze swoich bliskich na takie ryzyko.
Idąc po hiszpańskim do stołówki, czułam się dziwnie radośnie. Trzymałam wprawdzie za rękę najprzystojniejszego mężczyznę pod słońcem, ale nie było to jedynym powodem, dla którego dopisywał mi humor.
Otworzyłam już usta, żeby zareklamować mu świetnego fachowca, ale szybko je zamknęłam. Mój mechanik miał ostatnio inne rzeczy na głowie - był zajęty bieganiem po lesie jako olbrzymi wilk.
Z opóźnieniem rozpoznałam w pudełku radio samochodowe, które Emmett, Rosalie i Jasper sprezentowali mi na ostatnie urodziny. Na śmierć zapomniałam, że wszystkie prezenty, jakie otrzymałam tamtego feralnego dnia, zalegały pod warstwą kurzu na dnie mojej szafy.
- Co ty z nim najlepszego zrobiłaś? - spytał Edward z udawanym przerażeniem.
- Nie chciało dać się wyjąć z deski rozdzielczej - wyjaśniłam.
- Więc musiałaś je ukarać?
To, dlatego właśnie przyjechałam do La Push, to dlatego byłam gotowa zmierzyć się po powrocie z rozjuszoną Alice - gdzieś tam, głęboko, pod warstwą agresji i sarkazmu, w sercu Jacoba kryło się cierpienie. Dostrzegłam je teraz w jego oczach. Nie wiedziałam, jak mu pomóc, ale wiedziałam, że muszę spróbować. Nie chodziło nawet o to, że coś mu byłam dłużna - chciałam postąpić tak, a nie inaczej, bo jego ból udzielał się i mnie samej. Jacob stał się niepostrzeżenie częścią mnie i już nic nie mogło tego zmienić.
(Taa, ostatnie zdanie z chęcią bym wyrzuciła -.-'')
- Edzio ma ochotę mnie zabić? - powtórzył Jacob zadowolonym tonem, ignorując moją prośbę.
(Ty łachudro! Nie mów tak o Edwardzie! Szkoda, że tego nie zrobił!)
Życie w dobrobycie było dla mnie czymś oczywistym - w moim domu rodzinnym Wielki Kryzys jawił się jako przejaskrawiona przez prasę plotka. Rzecz jasna, widywałam na ulicach nędzarzy - tych, którym się nie poszczęściło - ale ojciec wpoił mi przekonanie, że ich bieda jest efektem ich własnego lenistwa i niezaradności.
- Wiesz, że jestem prawie tak twarda jak Carlisle? Twardsza od Esme. Tysiąc razy twardsza od Edwarda.
- Nie chcę być z Edwardem, Bello, i nigdy nie chciałam, ale odkąd usłyszałam, jak wypowiada się na mój temat wtedy, w domu Carlisle'a, straszliwie mnie irytował. Musisz zrozumieć, że nie byłam przyzwyczajona do tego, że nie robię na kimś wrażenia.
________________________
Byłabym wdzięczna, gdybyście pisali swoje ulubione cytaty ; ))
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:56, 25 Gru 2008
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
Cytat: |
"Edward pomogl mi wysiasc, a Emmett, zaintrygowany, podiosl glowe. Kiedy zobaczył, ze przyciskam do piersi ranna dlon, szeroko się usmiechnal.
-Czyzbys się znowu potknela, Bello?- spytał.
Zmroziłam go wzrokiem.
-Nie, Emmett. Tym razem dalam wilkołakowi w twarz." |
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:27, 28 Gru 2008
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
;] i chyba dobrze zrobila co xxD jej ale jak sie dowiedzialam ze ona jest tez zakochala w Jacobie to myslalam ze ja padne trupem ^^ co to ma byc ;/ ?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:35, 28 Gru 2008
|
|
|
Administrator (Volturi)
|
|
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Przedmieścia Forks. Płeć: Wampirzyca
|
|
Jacob precz ! Edward górą !!!!
Bells proszę cię o zatwierdzenie regulaminu i przedstawienie się w Kartotece xD
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:09, 31 Gru 2008
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
NIE! Sprzeiw!! Jacob gora!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 0:54, 01 Sty 2009
|
|
|
Administrator (Volturi)
|
|
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z książki. Płeć: Wampirzyca
|
|
Ha! Mamy kolejną zwolenniczkę Jacoba. xD
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:13, 16 Sty 2009
|
|
|
Nowonarodzony
|
|
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: obrzeża Forks Płeć: Wampirzyca
|
|
o nie.;p edward zwycięzca;p
hah^^
cieszcie sie ze nie wszyscy kochaja jacoba! bedzie wiecej dla was do podziału;p
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:11, 16 Sty 2009
|
|
|
Nowonarodzony
|
|
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: obrzeża Forks Płeć: Wampirzyca
|
|
"(...) I tak by cie pocałował, nawet gdybyś nie połknęła haczyka, tyle ze tak nie mam wymówki, żeby móc mu złamać szczękę. A sprawiłoby mi to ogromną przyjemność.
-Gdybym nie połknęła haczyka?- powtórzyłam z niedowierzaniem.
-Bello, naprawdę uwierzyłaś, ze jest taki szlachetny? Ze odszedłby w blasku chwały, dobrowolnie robiąc dla mnie miejsce? (...)
-Tak, uwierzyłam mu- przyznałam uciekając wzrokiem w bok."
taki z niego oszust
ale z drugiej strony czego się nie robi, gdy ma sie nadzieje...
Ostatnio zmieniony przez seidhesonia dnia Pią 21:18, 16 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:28, 20 Sty 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
Ja tam osobiście nie lubię Jacoba. Jego zęby mnie wkurzają!
I w ogóle, co to ma być?! Całuje kochaną Bells jakby nigdy nic, co.?!
myśli, że jak jest nieśmiertelmny [zależy od niego ; DD]to mu wszystko wolno?
A Edzio?? On jest boski! Kocham Go!!!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:37, 21 Sty 2009
|
|
|
Nowonarodzony
|
|
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: obrzeża Forks Płeć: Wampirzyca
|
|
M. Miss napisał: |
Ja tam osobiście nie lubię Jacoba. Jego zęby mnie wkurzają!
I w ogóle, co to ma być?! Całuje kochaną Bells jakby nigdy nic, co.?!
myśli, że jak jest nieśmiertelmny [zależy od niego ; DD]to mu wszystko wolno?
A Edzio?? On jest boski! Kocham Go!!! |
yyy...zęby?
no fakt;d mam takie samo zdanie o nim;D
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:21, 05 Lut 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
'Zaopiekuj się moim sercem - zostawiłem je przy Tobie.'
'Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego.'
'Nie mogę żyć bez mego życia! Nie mogę żyć bez mojej duszy!
Ostatnio zmieniony przez moonred dnia Czw 11:22, 05 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:36, 05 Lut 2009
|
|
|
Administrator (Volturi)
|
|
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Przedmieścia Forks. Płeć: Wampirzyca
|
|
Cóż te dwa ostatnie to cytaty bardziej z Wichrowych Wzgórz xD
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:11, 05 Lut 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
CherryNight napisał: |
Cóż te dwa ostatnie to cytaty bardziej z Wichrowych Wzgórz xD |
Owszem, ale zostały umieszczone w Zaćmieniu, więc.. no chyba, że macie jakieś zastrzeżenia, zrozumiem.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:02, 05 Lut 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: TM. Płeć: Wampirzyca
|
|
– Powinnam cię przeprosić, ale wcale nie jest mi przykro.
– A mi powinno być przykro, że tobie nie jest przykro, ale też nie jest mi przykro.
Lubię ten tekst ^^ ;] Chyba za jego prostotę (często używam go w życiu prywatnym xD)
– O nie, tylko nie to! – zaprotestowałam, zrywając się na równe nogi. – Tylko mi nie mów, że chcesz mi dać wykład o antykoncepcji, Charlie!
Zwiesił głowę.
– Jestem twoim ojcem. To mój obowiązek. Pamiętaj, że jestem równie zawstydzony, co ty.
– Nie żartuj, bardziej ode mnie się nie da, zresztą mniejsza o to – spóźniłeś się o jakieś
dziesięć lat. Ubiegła cię mama.
– Dziesięć lat temu nie miałaś jeszcze chłopaka – mruknął pod nosem. [...]
– Nie sądzę, żeby podstawy bardzo się przez ten czas zmieniły – wykrztusiłam
To też jest warte zauważenia ^^ Przede wszystkim te dwa ostatnie zdania xD
Nie miałam pojęcia, jak się uwodzi mężczyznę. Na pewno nie jąkając się i pocąc ze zdenerwowania.
Warto zapamiętać
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 0:35, 12 Lut 2009
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Forks Płeć: Wampirzyca
|
|
Tez uważam ze Edzio jest the best i tez go kocham ^^
Ale Jacoba tez lubie : P jest taki... hmmm... jest zupełnym przeciwienstwem Edwarda ale nie robi to z niego duzo gorszego
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:15, 28 Lut 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Forks Płeć: Wampirzyca
|
|
[...] Bezustannie dostosowujesz sie do jego ruchów, najwyraźniej zupełnie automatycznie.Wystarczy, że odrobinę się przesunie, a ty dosuwasz sie zaraz do niego, odpowiednio dostosowujesz swoją pozycje. Jesteście jak dwa magnesy... albo nie, nie jak magnesy- jak cialo niebieskie z satelitą.Jestes jego satelitą. Jeszcze nigdy nie widziałam czegoś takiego....
str.69
...-Wszyscy mogą dawać Ci co chcą... [..] Wszyscy z wyjątkiem mnie...
[..]..- Jesteś dla mnie ważniejszy niż wszyscy inni. I dałeś mi siebie samego..
str.366
... On jest dla Ciebie jak narkotyk- Nie wypominal mi tego, po prosty stwierdził fakt-Widzę, żę nie potrafisz już bez niego żyć. Już jest za późno. Związek ze mną byłby dla Ciebie zdrowszy.Nie bylbym Twoim narkotykiem, tylko twoim powietrzem, twoim słońcem...
str.527
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:34, 28 Lut 2009
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Forks Płeć: Wampirzyca
|
|
editka001 napisał: |
[...] Bezustannie dostosowujesz sie do jego ruchów, najwyraźniej zupełnie automatycznie.Wystarczy, że odrobinę się przesunie, a ty dosuwasz sie zaraz do niego, odpowiednio dostosowujesz swoją pozycje. Jesteście jak dwa magnesy... albo nie, nie jak magnesy- jak cialo niebieskie z satelitą.Jestes jego satelitą. Jeszcze nigdy nie widziałam czegoś takiego....
str.69
|
Bardzo podoba mi sie ten cytat ^^
Jest taki ... prawdziwy (?), taki romantyczny,nawet jesli powiedziala go Rene do Belli ^^
Ostatnio zmieniony przez Panicca dnia Sob 19:40, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:31, 04 Mar 2009
|
|
|
|
"Z chmurami sobie radzę, ale nie mogę walczyć z zaćmieniem"
Kurde właśnie skonczyłam czytać zaćmienie i jakoś mi tak pusto ... pozostaje mi wyczekiwać na ostatnią część
PS. Za Jacoobem nie przepadam , wręcz mnie denerwował w zaćmieniu , nie to co Edward <3
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:52, 30 Kwi 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: przepełnione Forks. Płeć: Wampirzyca
|
|
o zgrozo. moja przyjaciółka zakochała się w Taylorze. <zgroza>
Edward górąą!!! < 3333
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:51, 29 Maj 2009
|
|
|
|
" Mój Boże, zrobiło Ci się przykro. prawda? - spytał zaskoczony.
- Nie skąd- skłamałam.
Nie wiedzieć kiedy, znalazłam sie w jego ramionach. Przycisnął moją głowe do siebie, jak główkę dziecka, a wolnym kciukiem zaczął głaskać po policzku.
-Przecież wiesz dlaczego musiałem Ci odmówić - powiedział cicho. - Przeciez wiesz, że też bym chciał.
-Chciałbyś? - szepnęłam z niedowierzaniem.
- Oczywiście, że tak moja Ty nierozważna, nadwrażliwa piękności. - Zaśmiał się a potem dodał ponuro. - Z resztą, nie tylko ja. Czuję sie tak, jakby stała za mną cała kolejka i każdy w niej tylko czyhał na to, aż popełnię jakiś poważny błąd, by nareszcie móc się do ciebie dopchać. Ach, jestes aż za bardzo atrakcyjna."
|
|
|
|
|
|