Autor |
Wiadomość |
<
Przed Świtem "Breaking Dawn".
~
Na Zaćmieniu skończyła się saga...
|
|
Wysłany:
Wto 7:18, 07 Kwi 2009
|
|
|
Administrator (Volturi)
|
|
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z książki. Płeć: Wampirzyca
|
|
Ostatnio naszła mnie taka ulotna myśl, kiedy ostatnie słowo z podziękować wybrzmiało mi w głowie. Nie wiem dlaczego coś takiego przyszło mi w ogóle na myśl, ale jakoś nie potrafię zaakceptować w pełni ostatniego tomu… Może to tylko ja jestem chora na umyśle? Czy jeszcze ktoś czuje się podobnie...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:15, 07 Kwi 2009
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tu i tam. Lasy Alaski Płeć: Wampirzyca
|
|
Na początku tak miałam... kupiła tą książkę, położyłam na półce i tak strasznie bałam się zacząć ją czytać...
Wydaje mi się, że to jest po trosze związane z tym, że to naprawdę definitywny koniec, że nie przeczytamy już dalszych losów rodziny Cullenów.
W dodatku zostało kilka pytań pod koniec... co z Renee, z tym Embrym....
Jakoś tak mi... mam pewnien niedosyt, czegoś mi brakuje...
chociaż najprawdopodobniej to wielki żal, rozpacz, bo to koniec.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:24, 07 Kwi 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
Możliwe, że ma to związek z końcem sagii, chociaż... Bardziej skłaniam się do tego, że Przed świtem jest zbyt idealne. Wg mnie "prawdziwy" fan potrafi powiedzieć otwarcie, że p. Meyer odwaliła chałę i właśnie to robię. Mam dziwne wrażenie, że p. Meyer zaczęła już pisać pod publiczkę nawet w Zaćmieniu, kiedy to Edward nie chciał opuścić Belli, bo chciał zrekompensować jej to, że tak długo go nie było. I jeszcze fakt, że Bella nie odniosła żadnych ran podczas bitwy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:54, 08 Kwi 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
Mnie się czwarta częśc bardzo podobała, oprócz drugiej księgi - za dużo Jacoba (ja jestem Team Edward - Jake'a nie trawię). Przeczytałam ją po raz pierwszy już jakiś kawał czasu temu (ebook...) i także było mi mało, mało i mało...I dlatego właśnie niektóre fragmenty tej sagi zostały przeze mnie przeczytane baaardzo wiele razy...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:09, 08 Kwi 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Port Angels Płeć: Wampirzyca
|
|
właśnie, mnie też bardzo się podobała.
wszyscy narzekają, że było źle i niedobrze.
według mnie było bardzo dobrze.
to na to czekaliśmy wszystkie 3 części : na przemianę Belli.
cała saga się poniekąd na niej opierała - a teraz? kiedy już została przemieniona?
teraz narzekamy, że woleliśmy ją jako człowieka.
owszem, Bella była urocza jako niezdarny człowieczek, ale na miłość boską, przecież na czymś to się musiało skończyć. i od samego początku wiedziałyśmy, że tak będzie.
tyle z mojej strony.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:57, 09 Kwi 2009
|
|
|
Ugryziony
|
|
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław Płeć: Wampirzyca
|
|
nom Gdyby Bella sie nie zmienila to by nie mogla byc na zawsze z Edziem ;]
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:09, 14 Kwi 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Radom Płeć: Wampirzyca
|
|
Książka była całkiem sympatyczna, ale według mnie zbyt...przesłodzona?
W czasie bitwy Bella byłą taka cud, miód wspaniała, aż za.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:03, 22 Kwi 2009
|
|
|
Nowonarodzony
|
|
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Toskania ;) Płeć: Wampirzyca
|
|
Przesłodzona? Możliwe. Taka idealna i opanowana jak na nowonarodzoną.
Co mi się jeszcze nie podoba? To takie szczęśliwe zakończenie, bo to trochę nie fair Bella ma wieczne życie, Edwarda, małą Nessie, wilkołaki za przyjaciół, z Charliem może się widywać. Prawdopodobnie straszliwie zrzędę, ale coś ostatnio jestem uprzedzona co do takich happy end'ów.
I ta bitwa, ja wiem, że jakby się rozpoczęła to żadni bogowie na tej ziemi czy też nie nie zdołali by tej rzezi powstrzymać, ale żałuje troszkę, że nie było rzucania się do gardeł ^^
To chyba tyle.
ps. a tak szczerze to wczoraj wieczór przeczytałam ostatnią część, bo jakoś dziwnie mi się nie śpieszyło. Może to ta podświadomość, że to koniec tej historii? <my>
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:10, 17 Maj 2009
|
|
|
|
po przeczytaniu "Księzyca w Nowiu" od raZu zabralam sie za "zacmienie" ale kolezanka ktora była do przodu już zaczęla mi opowiadac o czwartej części i juz mialam ochote przeskoczyc sobie o tom..na szczeście tego nie zrobilam..książka rewelacyjna..czytalo sie z zapartym tche..teraz czekam nakolejną..moze juz jutro dostane w ręce "Przed świtem"..szkoda że to ma sie tak szybko skończyc..milej by sie czytalo gdyby było wiadome że jeszcze pare tomow na mnie czeka..coz chyba skonczy sie na tym, ze po przeczytaniu wszystkiego do konca rozpoczne czytac od nowa wszystkie części..
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:50, 15 Cze 2009
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tralee Płeć: Wampirzyca
|
|
Dla mnie saga skończyła się na Zaćmieniu.
Przed Świtem, gdy teraz zaczęłam ją czytać po raz pierwsz po polsku, w przetłumaczeniu jest... totalnie nie taka. Nie ta magia, nie ten sam styl pisania, nie ta sama miłość. Wszystko nie tak.
To najgorsza część której wolałabym, aby nie było.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:47, 21 Cze 2009
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Forks Płeć: Wampirzyca
|
|
...bo najlepszy jest "Zmierzch" i równie dobrze na pierwszej częsci mogłoby się zakończyć ;p
rzeczą trudną jest by coś było lepsze od pierwowzoru
Ostatnio zmieniony przez wampiriatka dnia Nie 13:48, 21 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:53, 17 Paź 2009
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: między rzeczywistością a fikcją Płeć: Wampirzyca
|
|
invicta napisał: |
właśnie, mnie też bardzo się podobała.
wszyscy narzekają, że było źle i niedobrze.
według mnie było bardzo dobrze.
to na to czekaliśmy wszystkie 3 części : na przemianę Belli.
cała saga się poniekąd na niej opierała - a teraz? kiedy już została przemieniona?
teraz narzekamy, że woleliśmy ją jako człowieka.
owszem, Bella była urocza jako niezdarny człowieczek, ale na miłość boską, przecież na czymś to się musiało skończyć. i od samego początku wiedziałyśmy, że tak będzie.
tyle z mojej strony. |
Zgadzam sie w 100% ;D Nic dodać nic ująć...Wszystko zmierzało do 4 tomu i wszystko się tam zakończyło. Pogódźmy się z tym i nie zadręczajmy. Cieszmy się że mamy to co mamy, bo o ile nasze życie byłoby uboższe gdyby nie było ani jednego tomu sagi...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:45, 27 Lis 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Bełchatów Płeć: Wampirzyca
|
|
Moim zdaniem saga zakończyła się na Zaćmieniu.
W przed świtem coś mi nie pasuje, czymś się wyróżnia poprostu jest taka... inna.
Wolałabym gdyby nie było renesmee i Bella dłużej pozostałaby człowiekiem.
Lol, z jednej strony chcę żeby była wampirem a z drugiej nie, poprostu może myślę tak dlatego, że to koniec mojej ulubionej powieści.
Kurczę, jeszcze niedawno trułam tacie żeby mnie wiózł do empika xD
Poprostu Bella była bardziej taka, no nie wiem, urocza? jak była człowiekiem, to że była niezdarna i była narażona na niebezpieczeństwo dawało moim zdaniem więcej romantyzmu w tej książce, chodzi mi o to, że Edward musiał na nią uważać.
Ostatnio zmieniony przez Nicol dnia Pią 19:47, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:57, 28 Lis 2009
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Płock Płeć: Wampirzyca
|
|
Mi tam brakowało krwawej sceny z volturi.
Koniec trochę bym zmieniła, ale taki też może być.
W sumie ostatnia część nie jest taka zła. Tylko, że zapewne to nie będzie ostatnia. Meyer raczej nie zostawi tak po prostu takiej żyły złota. Nawet jeśli to będzie najgorsza książka świata i tak wszystkie fanki ją kupią. A raczej zdecydowane 80 procent fanek.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 17:57, 28 Lis 2009
|
|
|
Ugryziony
|
|
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Wampirzyca
|
|
jak dla mnie przed świtem jest zdecydowanie wporzadku. wcale nie jest przesłodzone bo zauważcie że bella miała kupe czasu żeby sie przygotować do tego kim bedzie i do tego co ją czeka a poza tym pragneła zostać wampirem najbardziej na świecie więc nawet mnie jej opanowanie po przemianie nie zaskoczyło ogólnie to czuje niedosyt bo jest za dużo wątków niewyjaśnionych i wogóle ja już mam swój własny pomysł na 5 część i na zakończenie jak pewnie każda z was
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:02, 09 Lut 2010
|
|
|
Nowonarodzony
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Półwysep Olympic Płeć: Wampirzyca
|
|
Enn napisał: |
Mnie się czwarta częśc bardzo podobała, oprócz drugiej księgi - za dużo Jacoba (ja jestem Team Edward - Jake'a nie trawię). Przeczytałam ją po raz pierwszy już jakiś kawał czasu temu (ebook...) i także było mi mało, mało i mało...I dlatego właśnie niektóre fragmenty tej sagi zostały przeze mnie przeczytane baaardzo wiele razy... |
Tak, poradziłabym sobie bez księgi tego kundla... Chociaż tak szczerze to książkowy J.jest lepszy. Wali fajne teksty i ogólnie ale i tak byłam, jestem i będę TEAM Edward!!!
A wracając do tematu: BD przyznaję, chociaż to moja ulubiona część to momentami była naciągana... Przeczytałam tę część w 2 dni i kończąc podziękowania, spis wampirów(Super pomysł) i jeszcze raz czytając spis rozdziałów poczółam pustkę i chłód... Nie wiem może jestem wariatką ale to prawda. Czasami boję się sama siebie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:51, 17 Mar 2010
|
|
|
Ugryziony
|
|
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Brooklyn xD Płeć: Wampirzyca
|
|
Mam te same odczucia - PŚ nie jest wystarczające dla mnie, owszem stanowi pewne uzupełnienie Sagi, ale dla mnie to nie to. Denerwował mnie też stereotyp szczęśliwej, idealnej rozdzinki. Jak już pisałam i innym temacie, po przeczytaniu Przed Świtem byłam zrozpaczona - koniec historii Edwarda i Belli, koniec z dalszymi losami famili Cullenów... koniec...
Teraz muszę się zadowalać czytaniem w kółko Sagi po raz enty.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:51, 01 Kwi 2010
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Indianapolis Płeć: Wampirzyca
|
|
Dla mnie "Przed Świtem" bardzo się podobało (pisałam o tym w innym temacie). Ale nie podobał mi się koniec tej książki. Niewiadomo jak się zakończyła. Powinno być napisane dalej o Renesmee i Jacobie; o tym co było z Bellą i Edwardem... Ale to tylko moje zdanie ;p
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:28, 16 Lip 2010
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Półwysep Olympic Płeć: Wampirzyca
|
|
Ja po prostu ciągle ryczę , bo wiem , że więcej części Zmierzchu nie będzie , nie będzie już żadnej historii o tej niesamowitej rodzinie . O Belli , o Edwardzie , o Renesmee . To straszne. Nie chce wierzyć, że to koniec .
Wgl nie wyobrażam sobie innej książki . Mam tyle książek , które chce przeczytać, a do których pewnie nie zajrzę , bo tak bardzo pokochałam Zmierzch , że nie widzę oprócz niego świata . : (
|
|
|
|
|
|