Autor |
Wiadomość |
<
Podziemna biblioteka.
~
Obsesja. Gdy marzenie staje się obsesją...
|
|
Wysłany:
Śro 17:35, 17 Mar 2010
|
|
|
Nowonarodzony
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Półwysep Olympic Płeć: Wampirzyca
|
|
Właśnie zaczęłam i umieszczam tylko prolog. Kolejne rozdziały zamieszczę, tylko jeśli bedziecie chciały czytać
Prolog
Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że moje własne marzenia doprowadzą do takiej katastrofy. Chęć bycia jedną z Nich stało się obsesją. Ciągłym wyrzekaniem się człowieczeństwa, to przecież nieludzkie… Byłam sama. Nie chciałam żadnych przyjaciół, ani znajomych. Obawiałam się bólu, który im zadam znikając.
A teraz jestem tym kim zawsze chciałam być. Istotą nieśmiertelną i piękną. Wiecznie żyjącą i doskonałą w każdym calu. Lecz wcale nie jest tak cudownie. Wyobrażałam to sobie inaczej… Moje pragnienie się zmieniło. Chcę wrócić! Rozpaczliwy krzyk w umierającym sercu.
To niemożliwe, delikatny szept pustego wnętrza…
Rozdział 1Słońce leniwie chowało się za wzgórzem. Niezależnie od chęci musiało ustąpić miejsca księżycowi. Takie jest prawo natury. Woda rzeczna szumiała tak delikatnie, że ledwo otwierałam oczy.
-Trzeba wracać.- Mruknęłam podnosząc się z ławki na tarasie. Otwierając drzwi spojrzałam jeszcze raz w stronę słońca. Było tak piękne. Zobaczę je dopiero jutro. Tymczasem wolałam wrócić do domu. Było letnie po południe, ale Marrey była gotowa wezwać policję, jeślibym nie wróciła w porę. Kochała mnie jak wnuczkę i martwiła się. To normalne. Po wejściu złożyłam koc i udałam się do swojego pokoju na piętrze. Przywitał mnie powiew świeżego powietrza. Moja opiekunka znów otworzyła okno. Ale zamiast je zamknąć, usiadłam na kanapie i rozmyślałam. Tysiąc pytań na sekundę. Najczęstsze nurtowało mnie najbardziej: Co stało się z moimi prawdziwymi rodzicami? Odpowiedzieć sobie nie potrafiłam. Jedyne co powiedziała mi Marrey, było równie dziwną zagadką.
Moi rodzice mieszkali na obrzeżach miasteczka Roop. Nie cieszyli się dobrą opinią dlatego zostałam umieszczona w domu dla sierot. Byłam jeszcze niemowlęciem i nic z tamtego czasu nie pamiętam. Spędziłam tam tylko kilka miesięcy i zostałam przygarnięta przez Marrey. Jako starsza kobieta szukała towarzystwa i pomocnej ręki. Teraz mam 15 lat i żyje mi się cudownie. Jedyne czego pragnę, to stać się wampirem. Przeczytałam już wszystkie książki o Nich, jakie były w mieście. To pragnienie nasilało się z każdym dniem . Nikt nie wiedział o moich planach, ponieważ nie miałam o kim porozmawiać. Uczęszczałam do tutejszej szkoły , jak każda normalna nastolatka. Wolałam jednak nie zawierać żadnych znajomości, ani przyjaźni. Przecież za 3 miesiące, w dniu moich urodzin będę już wampirem i odejdę. Przyjaciele nie będą mogli być ze mną. Rozmyślania przerwał mi odgłos otwieranych drzwi. Marrey przyszła sprawdzić, czy wróciłam i czy aby na pewno wszystko jest ok.
-Wszystko w porządku Daeni?- Zapytała siadając tuż obok mnie.- Wyglądasz na zmartwioną. Jeśli chcesz, możemy porozmawiać. Starała się zastąpić mi rodziców, ale nie mogła mi pomóc.
-Nie, wszystko jest w porządku. Tak tylko leżę i myślę.
-Jest już późno. Powinnaś już iść spać. Łazienka jest wolna, więc idź wziąć kąpiel i dobranoc.- Powiedziała ponaglając mnie specyficznym ruchem ręki.
***
Przed snem spojrzałam w okno. Bardzo lubiłam obserwować zachodzące słońce i księżyc w pełni. Ten, na którym dziś skupiłam całą uwagę był piękny. Symetryczny i śnieżnobiały. Tak cudownie odbijał swe światło w tafli rzecznej wody. Chciałam się przyzwyczaić do nocy, która już niedługo będzie całym moim życiem. Lepszym życiem…
To pierwszy rozdział. Musiałam jakoś zacząć. Wiem, że jest nudny, ale pełna ,,akcja" zaczyna się od ok. 6 rozdziału.
Zachęcam do komentowania.
Ostatnio zmieniony przez Vampirzyca15 dnia Śro 18:56, 17 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:41, 17 Mar 2010
|
|
|
Ugryziony
|
|
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław Płeć: Wampirzyca
|
|
fajne fajne moze tutaj będzie można wrócić do ludzkiej postaci? ;D
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:54, 17 Mar 2010
|
|
|
Nowonarodzony
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Półwysep Olympic Płeć: Wampirzyca
|
|
Dzięki. No nic nie powiem, ale i tak się dowiesz.
Aha, zapraszam na mojego bloga [link widoczny dla zalogowanych]
Jest pierwszy no i nowy, więc jestem pewna, że ma sporo wad.
Moja ,,poezja" to nic w porównaniu z waszymi dziełami, ale proszę o szczere komentarze.
Ostatnio zmieniony przez Vampirzyca15 dnia Czw 13:21, 18 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:38, 16 Lip 2010
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Półwysep Olympic Płeć: Wampirzyca
|
|
Może być ciekawie ... ; ]
Poczytam jak będę miała tylko czas .. bo teraz muszę poczytać trochę książek , które sobie naszykowałam na wakacje . ; )
Obiecałam sobie , że je przeczytam przez wakacje . ; )
A jak je przeczytam to na pewno zaczne czytać twoje dzieło . ; dd
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:03, 09 Mar 2011
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
Bardzo ciekawe.Z chęcią przeczytam dalsze rozdziały.
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|