A co z łazienką?

Potencjalna ofiara

Zastanawiałyście się kiedyś jak to jest z myciem się wampirów?
Biorą prysznic a może nie? A jeśli nie to dlaczego? ;d
Wiem to chyba głupie pytanie jednak jakoś tak mnie to wciąż prześladuje.
No bo wiemy, że potrzeb fizjologicznych jako takich nie mają. Męczyć się tez nie męczą... a więc?
no sam fakt z tymi włosami... jeżeli nie mają w środku już nic i tak naprawdę ich ciało się nie rozwija a więc włosy się nie przetłuszczają i tak dalej i nie należy ich myć?
Hmm... a wy co o tym wszytskim sądzicie?
Może Steph gdzieś to wyjaśniła?
Od razu mówię, że niczego takiego nie czytałam, bi po prostu nie mam czasu na poszukiwania.

Aha i jeszcze jedno!
Sprawa łazienki w domu państwa Cullen... albo ja to gdzieś pominęłam albo naprawdę nie było mowy o czymś takim... czy w ich domu była łazienka?

Człowiek

Może nie pocą się i w ogóle, ale i tak potrzebują kąpieli. Np. po polowaniach, walkach, kiedy to kurz i inny brud osiada na ich idealnych ciałach.

A łazienkę mieli! Nawet już w trzecim tomie coś o niej było, kiedy Alice porwała Bellę Very Happy

.

Potencjalna ofiara

a no tak w czwartym! Pamiętam... ograniczę sie do tylu, zasada tajności trwa xd
Wybaczcie ten mój nietakt ;d Zapomniałam o tych walkach... późna pora robi swoje Wink

I nie że robię z nich brudasów czy coś tylko mnie to trapiło...mam dziurawy mózg, więc rozumiecie ;d

Człowiek

zgadzam sie z Nevergonnabealone już w trzeciej czesci cos wspomniano o łazieńce Cullenów, hmm ale u sumie to nigdzie nie czytałam o tym, że sie myją... Ciekawe, Smile

ale Bella ciągle mowi, że oni tak ladnie pachną wiec to napewno nie jest ten "wampirzy" zapaszek, napewno sie myją Smile

Człowiek

Może i się myją, ale nie wydaje mi się, że mają taką potrzebę...
Mam w zanadrzu kilka przykładów, ale pochodzą one z BD, więc napiszę je kiedy indziej...

Człowiek

Potencjalna ofiara

Wydaje mi się, że to zależy od ich usposobienia. Mogę się myć, aby bardziej upodobnić się do ludzi. Nie muszą jednak tego robić! To zależy od tego jak bardzo są związani ze swoim ludzkim istnieniem, jak dawno nastąpiła przemiana i takie tam.
A co do potrzeb fizjolog. to ich na pewno nie mają. Przecież nie jedzą, a piją wyłącznie krew, która się w nich kumulują. Chociaż Meyer też tego do końca nie wyjaśniła, bo w pierwszej części Edward w stołówce coś tam jadł, a nie udawał, że to robi. Więc teoretycznie mogą jeść, ale nie wiem dokładnie co się z tym jedzeniem potem dzieje. Co myślicie?

Człowiek

Może to jedzenie w jakiś sposób zamienia się potem w jad? Załóżmy, że nieco osłabia jego działanie czy cuś.. Very Happy

A z łazienką - myć się muszą, bo inaczej byliby brudni xD Wiadomo przecież, kurz i inne takie dają o sobie znać Wink

Człowiek

Nowonarodzone wampiry chyba powinny się myć bo one brudzą się na polowaniach.. No ale te doświadczone wampiry nawet na polowaniach się nie brudzą, pocić też się nie pocą, więc myć też sie nie myją Very Happy

A łazienka jest dla zmyły tak samo jak kuchnia.

Człowiek

Ok, a co z nomadami? Oni przecież wędrują, nie mieszkają nigdzie na stałe. Tak po prostu zatrzymują się w knajpie czy hotelu na krótki prysznic?

Potencjalna ofiara

Kurz do nich nie przywiera Razz

poruszają sie przeceiż z zawrotną szybkością. Wiatr jest dla nich wystarczającym odświeżeniem. No i zawsze ładnie pachną! ten wampirzy wabik Razz

Cos pieknego... ^^

a propos jedzenia...w pierwszej części Edward na stołówce wziął dla siebie pizze, no a później było napisane że wampiry brzydzą się ludzkiego jedzenia.

Co o tym sądzicie?

Człowiek

było takie coś, dla nich ludzkie jedzenie smakuje jak zmienia. a ziemie człowiek może zjeść ; P
ja tam się zastanawiam co się potem z tą pizzą stało? w midnight sun chyba było coś takiego, że Edward ze zgorszeniem myślał o tym jak to będzie musiał tą pizze wydalić ... xdd

Potencjalna ofiara

ale niby jak wydalić? przecież ich układ trawienny nie działa... to bez sensu trochę :/ no i w jakiej postaci wydalić?! przecież tam w środku już nic nie działa!

Człowiek

wiem. to dziwne. ale tam było takie zdanie ; P

Potencjalna ofiara

nie można myśleć o wszystkim... coś widocznie autorce umknęło

Człowiek

właśnie. tworząc nową rasę nie można myśleć o tym co zrobić ze skonsumowaną pizzą. ; D

Potencjalna ofiara

ten Edward! pełen wyrzeczeń i poświęceń! mógł nie tykać tej pizzy skoro była mu tak wstrętna... ale on nie, był ponad tym. dżentelmen musiał się popisać i znadł... a potem? ciąg dalszy jest owiany słodką tajemnicą...

Człowiek

słodką jak wampirzy zapach. ^^

Potencjalna ofiara

i kuszącą... Smile