Odczucia po lekturze "Zachodzącego Słońca".

Administrator (Volturi)

Tak naprawdę jeszcze nie przeczytałam wszystkich dwunastu rozdziałów, utknęłam na drugim. Pierwszą podstawową barierą jest język - drugą: brak czasu. Osobiście bardziej podoba mi się wersja Edwarda, bo tak jak on zadawał sobie przez cały czas pytanie O czym myślisz Bello?, tak ja podczas czytania Zmierzchu pytałam O czym myślisz Edward?. Gdyby powstało Midnight Sun na pewno odpowiedziało by mi na to, o czym w danym rozdziale rozmyślał nasz ukochany wampir. Mimo wszystko nadal wierzę w to, że pani Meyer zdecyduje się na kontynuację zawieszonego projektu i tu nawet nie chodzi o sam fakt, że będzie przemawiał Edward - ale o to, że wedle mojego przekonania i zdania: nie należy porzucać swoich marzeń. Poemat napisałam. ;D <miech>

Czasem pakujemy stare rzeczy i chowamy je na strych, nigdy nie zamierzając ich wyjmować, ale nie potrafimy się ich pozbyć. Pewnie tak samo jest z marzeniami.

Człowiek

Serdecznie witam wszystkich ;] Courage co do Twojej wypowiedzi, mówisz że problemem jest bariera językowa hmm... co byś powiedziała na Midnight Sun - Zmierzch oczami Edwarda po polsku? ;] Moja kumpela tłumaczyła i przetłumaczyła wszystkie 12 rozdziałów mogę Ci je jakoś wysłać czy wkleić tu na forum. ;] Co wy na to? Od razu zastrzegam ze tłumaczenie możne być trochę inne ale każdy tłumacz tłumaczy po swojemu. A co do reszty... też bym bardzo chciała zobaczyć w końcu i oczywiście przeczytać całość a nie tylko 12 pierwszych rozdziałów. ;*

Administrator (Volturi)

To ciekawa propozycja ale ustaliłyśmy z Courage, że niestety nie będziemy tutaj tego publikować, bo być może niektórzy nie chcą czytać. xD Proponuję żebyś wysłała to jak już na PW albo e-mail. :)

P.S. Również Witamy na forum. :**

Administrator (Volturi)

Bells z największą przyjemnością! ;) E-mail, znajdziesz w moim profilu.

Człowiek

Ja przebrnęłam przez całą dwunastkę i żądam dalszych losów! Moim zdaniem 'Zmierzch oczami Edwarda' to dobry pomysł. Poznałyśmy już myśli i odczucia Belli, czas poznać uczucia Edwarda, ale się chyba nie doczekamy.. więc może byśmy ułożyły jakąś petycję z prośbą do Meyer, aby dla nas - wspaniałych fanów dokończyła pisanie, bo zdesperowane jesteśmy i chcemy więcej. ;>

Potencjalna ofiara

Ja czytam wyrywkowo ;d
Jednak przyznaję, że znając uczucia i wszytsko to co kumuluje się w Edwardzie jest ciekawym doświadczeniem. Mogę go lepiej poznać i jakoś bardziej zagłębić się w jego tok myślenia i w końcu wybaczyć mu to opuszczenie Belli w New Moon.
Wink

Nowonarodzony

ja całośc przeczytałam i jak to wciąga;o taka rozbudowana psychika!

Administrator (Volturi)

Dziewczyny. Aby otrzymać Midnight Sun podawajcie maile w temacie "Zapotrzebowanie na "Zachód" Edwarda.

Człowiek

ja znalazłam w necie i ...............
ciekawe doświadczenie
teraz zupełnie inaczej patrzę na książkę
i mam neadzieję ze MS zostanie skończon
Niby z Edwarda taki potwór ( jak sam się określał) ale czy można byc potworem kochając w ten sposób
nie sadzę
teraz nie dziwię się Belli że pokochała "potwora"

Człowiek

super jest MS:) Smile

tak chciałam wiedziec co mysli Edward, gdzie pojechal, co robi... szkoda, że nie moge poznać w całosci tej ksiazki:( mam nadzieje ze Stephenie Meyer zdecyduje sie wydać Midnight Sun....

Człowiek

Przeczytałam dopiero 3 rozdziały. Smile

Bardzo mi się podoba, można lepiej poznać Edwarda, jego uczucia, myśli. Można zobaczyć jaki jest i jakie ma usposobienie. Smile

Bardzo mi się podoba. Smile

Hmm.. przeczytałam i od razu pokochałam MS... ale w sumie trochę żałuję że to przeczytałam bo czuję niedosyt chciałabym przeczytać wszystkie części sagi oczami Edwarda a niestety nie to niemożliwe. Módlmy się aby Sm postanowiła dokończyć to co zaczęła.

Człowiek

oby bo ja też czuję wielki niedosyt

Potencjalna ofiara

przeczytałam po polsku i naprawdę jestem wdzięczna Stephanie że napisała te parenaście rozdziałów.
To takie cudowne móc poznać myśli Edwarda (choć przyznam, że czasami miałam trudności z jego zmianami nastroju bo były takie gwałtowne ale i to przy czytaniu miało swój urok tak jak w Zmierzchu), mam głęboką nadzieję, że nasza ukochana autorka dokończy pisać Midnight Sun bo naprawdę ciekawie było "wgryzać się" w myśli Edwarda... <3 :]]]

Potencjalna ofiara

Steph miała świetny pomysł żeby napisać zmierzch oczami Edwarda Smile

Człowiek

zgadzam sie... nie wiem dlaczego, ale bardziej podobalo mi sie kiedy opowiada Edward... wiecej dowiadujemy sie o jego rodzienie, i tego co czul do Belli... Mysle ze dopiero kiedy sie przeczyta Zmierzch i potem Midnight Sun, ( no te 12 rozdzialow) to wtedy rozumie sie calosc... takie sa moje odczucia...

Człowiek

W "Midnight Sun" można dopiero zobaczyć jak Edward bardzo się poświęcał by nie zabić Belli. Ma takie mieszane odczucia, kocha Bellę, ale też po części chce ją zabić. I przy okazji możemy się dowiedzieć jak zareagowała jego rodzina na Bells :)

Człowiek

i wlasnie to mi sie podobalo- opisywanie jego uczuc do Belli... i tego jak bardzo ja kochal....

Człowiek

Hej:* Ja naraze nie przeczytałam 7 stron i nie mam zamiaru czytać dalej do poki Stepheni nie napisze całości i nie bedzie w polsce jako ksiazka. Czyac na komputerze jest dla mnie bardzo trudno i nie moge sie doczekac Midnight Sun ksiazki pozdrawiam

Człowiek

Ta książka jest wspaniała...

Fajnie jest poznać odczucia Edwarda.
no i wkoncu on nie zostaje w tyle bo o uczuciach Belli i Jacoba było już napisane Smile