| Autor |
Wiadomość |
|
<
Stephenie Meyer /
Intruz.
~
O książce słów kilka - Intruz, tom 1.
|
|
|
 Wysłany:
Pon 16:30, 27 Kwi 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
|
Nie czytałam, ale może przeczytam, skoro tak zachwalacie to.
Oczywiście, pierwsze muszę BD przeczytać =d
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
| Wysłany:
Nie 14:28, 03 Maj 2009
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
Całą sage zmierzchu przeczytałam jakies 20 razy, przeczytaam wszystkie interesujące książki w bibliotece i teraz WARIUJĘ  Musze iść jutro do księgarni , Intruz powinien się sprawdzić każda ksiązka Steph to arcydzieło 
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pią 13:49, 08 Maj 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
nie przeczytałam jeszcze całej, ale już początek, to niesamowite arcydzieło!
Jedno mnie tylko denerwuje. Jak można było nazwać główną bohaterkę "Wanda"?! Nie mogło zostać Wagabunda? to imię lepiej wyrażało bohaterkę. Ale nic. Trzeba to przeżyć...
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pią 16:29, 15 Maj 2009
|
|
|
|
Oj, uwielbiam 'Intruza'! Z niecierpliwością czekam na kontunuację  Ale co do tej 'Wandy'...No właśnie...Takie trochę dziwne to imię... Wolałam oryginlną 'Wagabundę'
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 18:30, 17 Maj 2009
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tu i tam. Lasy Alaski
Płeć: Wampirzyca
|
|
Ta książka jest niesamowita - o ile do dobre określenie.
Pokochała ją...a Ian śni mi się po nocach ;D
Uwielbiam go <3
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Wto 18:17, 19 Maj 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
Czytałam tylko raz, bo nie chcę teraz zawalić średniej. Książka jest wspaniała! Nie można znaleźć lepszych określeń na nią i jej treść... Cholera! To takie frustrujące...
A mi imię Wanda się podoba. Jest takie zwykłe, co mnie urzekło. Bo przecież Wagabunda jest taka dobra i imię Wanda jest takie ciepłe, i idealnie pasuje do niej, ponieważ odzwierciedla jej duszę.
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pon 14:37, 29 Cze 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
|
a ja się zgadzam z opinią Orsona Scotta Carda przytoczoną przez założycielkę tego wątku: " Stephenie Meyer to wyjątkowa pisarka – opowiada historie zarazem mroczne i pełne światła. Choć jej postacie wiele cierpią, powieści Meyer są pełne optymizmu i nadziei. " - i właśnie to cierpienie mnie urzeka: to, że Wanda pozostaje dobra, że dokonuje wyborów opierając się na moralności a nie egoizmie; to że mimo że Edward zostawił Bellę, to ona mu wybacza, że do końca ciąży z Reenesmee ból dzielnie znosi, mimo że mogła się poddać już na początku - każde cierpienie bohateów niesie w konsekwencji za sobą wewnętrzną harmonie bohaterów i pełnie szczęścia - piękne:)
|
|
|
|
|
|
