Wrażenia, refleksje po przeczytaniu książki.

Człowiek

Ja osobiście czuję trochę niedosyt po lekturze tejże książki. Spodziewałam się, że wprowadzi ona trochę więcej ciekawych rzeczy. Duża część jest przeznaczona na przemyślenia Bree i to mi się nie podoba. Wolałabym, żeby było więcej sytuacji, przygód itp. Podoba mi się końcówka, ale ona jest zaczerpnięta z "Zaćmienia". Myślę, że ta książka prezentuje się najgorzej.

A wy:
Jak oceniacie książkę?
Jak przedstawia się ona na tle innych tomów?
Czy wprowadza coś nowego do sagi?
Opowiedzcie, co sami o niej sądzicie.

Potencjalna ofiara

Faktycznie jest chyba trochę gorsza od pozostałych, ale nie jest zła, prawda? Poza tym to nowe, świeższe spojrzenie na życie nowonarodzonej itede. Mi też się podobała najbardziej końcówka;)

Potencjalna ofiara

Mam podobne zdanie do iwonka55880 .
Moim zdaniem było za dużo jej refleksji i wgl .
Jak dla mnie za mało dialogów , przygód , itp .
Książka mogłaby być dużo lepiej napisana .
Ogółem też mi się podoba koniec [ mimo , że jest on w sumie na podstawie Zaćmienia ] . ; )
Ogólnie ta książka najmniej mi się podobała [ jeśli chodzi o dzieła Pani Meyer ] . Myślę , że byłaby zdolna napisać o wiele lepiej tę książkę gdyby się troszkę postarała . No ale jeśli tak to według niej wyglądało to nie będę się sprzeczać . ; )

Człowiek

Mi się całkiem podobała - faktycznie takie nowe spojrzenie na nowonarodzonych , bo oczami jednej z nich . Ale zgadzam się , mało było przygód i niektóre fragmenty nie były zbyt ciekawe jak dla mnie . Ale fajnie, że było więcej Riley ' a .