Autor |
Wiadomość |
<
Dzieci nocy po północy.
~
Wampir wampirowi nierówny.
|
|
Wysłany:
Śro 19:54, 08 Lip 2009
|
|
|
Administrator (Volturi)
|
|
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z książki. Płeć: Wampirzyca
|
|
Na portalu [link widoczny dla zalogowanych] ukazał się rewelacyjny artykuł autorstwa miyove: [link widoczny dla zalogowanych]. Od bardzo dawna autorzy powieści fantasty naciągają wiele wątków, tworząc to coraz nowsze wersje wampirów. Najlepszym kontrastem jest Edward, Stephenie Meyer a Lestat, Anny Rice. Uważam, że każdy szanujący się znawca krwiopijców powinien zapoznać się z ową lekturą, by lepiej zrozumieć następne tematy dyskusyjne. ;D W szczególności polecam również artykuł portalu Niewiarygodne.pl - [link widoczny dla zalogowanych], dostarczający wiele ciekawostek nie z tego świata. ;D
Odkąd sięgam pamięcią wampiry były nieodzowną częścią horrorów, dopiero powieść Meyer ciutkę złagodziła ich "zły" styl życia. To czego jednak najbardziej zabrakło mi w powieści o naszym najukochańszym Edwardzie to... kły! To zdeformowanie z dawnych czasów, chwała Panu, że ominęła i wybrała idealne ideały, ale moim zdaniem wampir bez kłów to nie wampir. Okej, nie chciałabym, żeby Edward paradował na co dzień z szpikulcami, ale np. podczas polowania - ataku, gdyby mu się tak wydłużyły, jak to miało miejsce u Mike'a w Moonlighcie. *.*
Druga rzecz, którą opuściła Meyer, to latanie. Niby nieźle się wspinają, ale ja za podniebne spacery nie pogniewałabym się. xD Ale naprawdę się cieszę, że Emmett nie zamienia się w nietoperza jak znany nam Dracula. Ogólnie rzecz ujmując niektóre cechy Stephenie mogła by zostawić, jak już wyżej opisane przeze mnie kły. ;) Ciekawi mnie komu z was czegoś brakuje w idealnej rodzinie Cullenów, patrząc pod kątem innych tym im podobnych. ;D
Ostatnio zmieniony przez Courage dnia Sob 11:45, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 9 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:29, 09 Lip 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
Cóż szczerze mówiąc co do kłów to nie jestem pewna czy ich nie maja przy polowaniu. Pamiętacie rozmowę Belli i Jacoba o pocałunkach Edzia i Bells? Zapytał się czy nie przeszkadzają jej jego kły. Ona odopowiedziała, że on ich nie ma, a Jacob na to, że przy niej może nie ma. więc samoczynnie nasuwa się pytanie? ma czy nie ma?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 8:51, 13 Lip 2009
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: from hell. Płeć: Wampirzyca
|
|
A dlaczego ja zawsze myślałam, że w momencie kiedy polują, bądź chcą kogoś ugryźć pokazują wtedy swoje kły? Myślałam, że nawet na filmie jest to pokazane, kiedy Edward chce skończyć z Jamesem, a potem, gdy ratuje Bellę wyssając jad. Chyba, że to są już moje urojenia. xD
Mi brakuje talentów. Na moje każdy wampir powinien go mieć, byłoby znacznie ciekawiej.
Muszę przyznać, że artykuł baaardzo ciekawy. : )
Ostatnio zmieniony przez Sham Mhrock dnia Pon 8:53, 13 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:45, 13 Lip 2009
|
|
|
|
No własnie... mi się też wydawało, że oni przy ataku mają te swoje kły wampirze ;d
Bo przecież przy porodzie Renesmee coś tam było, że mała była otoczona wampirzą 'skórą' i Edward musiał ją przegryźc xd Czy coś takiego ^^
No i na wyciętych scenach, jak Bella daje posmakować Edwardowi swojej krwi i on ją w tego palca tak gryzie, że coś chrupnęło...xd
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:50, 13 Lip 2009
|
|
|
Administrator (Volturi)
|
|
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z książki. Płeć: Wampirzyca
|
|
Raju, fearless masz naprawdę wampirzy słuch, ja tego nie wyłapałam. xD Ale z tego co mówiła Meyer w wywiadach jej krwiopijcy nie mają kiełków, jedynie zęby ostre jak żyletki... szkoda, że odebrała im ten nie lada atrybut.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 12:14, 15 Lip 2009
|
|
|
Człowiek
|
|
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
wydaje mi się że wampiry maja kły tak jak zwykli ludzie (ja mam) tyle że są one ostrzejssze ale podejrzewam ze gdyby ludzie sobie je jakoś przypiłowali też byłyby ostre
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:24, 19 Sie 2009
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Deszczowe miasteczko Forks.. Płeć: Wampirzyca
|
|
Szczerze to i ja mam kły xD
Przedtem mi sie nie podobały, a jak przeczytałam Zmierzch...
To jedyne co mnie do nich upodabnia ;D
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:54, 13 Paź 2009
|
|
|
Nowonarodzony
|
|
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: obrzeża Forks Płeć: Wampirzyca
|
|
Vilely haha;p ja zawsze miałam pociąg do chłopaków z wyostrzonymi kłami;p aż dziw ;p
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:42, 11 Gru 2009
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Gdańsk-Forks Płeć: Wampirzyca
|
|
hahaha. ja tez mam kły . 24/h. i tak jak seidhesonia też mam do nich pociąg
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:15, 10 Lut 2010
|
|
|
Ugryziony
|
|
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Wampirzyca
|
|
moim zdaniem kły powinny być ale np mogły by być takie krótsze i mniej rzucające się w oczy u rodzinki Cullenów a u innych wampirów tych żywiących się krwią ludzką normalne czyli widocznie dłuższe
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 13:52, 27 Lut 2010
|
|
|
Nowonarodzony
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Półwysep Olympic Płeć: Wampirzyca
|
|
Szczerze mówiąc, moje wyobrażenia typowego wampira ległu w gruzach po przeczytaniu Sagi. Najpierw myślałam; Ok. Te całe wampiry śpiącały dzień w trumnach, w jakiś lochach. Mają czerwone oczy, dłuuugie kły i chodzą w pelerynach. Oczywiście zamieniają się w nietoperze. Typowy Dracula.
A teraz proszę: sama jestem zmierzchowym, co prawda wampirem, ale jestem.
Złote oczy, bada, zimna skóra. Co mnie szczególnie cieszy: szybkość błyskawicy i siła, może nie taka jak Emmetta, ale zawsze jakaś... Taki tam dar teleportacji... Kły są stosunkowo dłższe od zwykłych, ale ludzie za bardzo boją się patrzeć na moje zęby by ocenić czy nie są przypadkiem za długie...? Nie sypiam w trumnie, tak jak moi znajomi z Forks...Słońce mnie nie unicestwia ani nie pali. Ae śmiertelnicy szybko odkryliby że nie rozmawiają z człowiekiem a Volturi byłoby w połowie drogi do mojego zamczyska...
Moje porównanie siebie i Draculi.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:34, 20 Mar 2010
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Wampirzyca
|
|
Ja ( jako ja, a nie jako Evenneth) mam naturalnie długie i ostre kły, więc wolałabym, żeby Stephenie ulitowała się nad biednym bezzębnymi wampirkami i podarowała im długaśne kły. Bo jak widać na moim własnym przypadku ludzie również mogą posiadać " wampirze" zęby;))))))))))
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:10, 16 Lip 2010
|
|
|
Potencjalna ofiara
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Półwysep Olympic Płeć: Wampirzyca
|
|
No przydałyby się takie fajne długie kły , no ale cóż ..
I tak i tak moim zdaniem napisała świetna książkę i już . ; )
No i tak jak większość tutaj zgromadzonych - też mam pociąg do chłopców z kłami . ; dd haha .
|
|
|
|
|
|