Czytaj po Zmierzchu... - Naznaczona.

Administrator (Volturi)

Autor: P.C. Cast, Kristin Cast.
Tytuł: Dom Nocy

Pozwolę sobie zacząć, że owa seria ma mieć aż 9 tomów (!), pisze ją matka z córką, opowiada o początkującej wampirzycy Zoey Redbird, która trafia do szkoły Domu Nocy. To tu będzie musiała przejść nieodzowną Przemianę, by zdobyć kwalifikacje dorosłego wampira. Co jeszcze... powieść znalazła się na liście bestsellerów New York Timesa i USA Today, sprzedano prawa do ekranizacji, w Polsce książka jeszcze nie została wydana, a wyda ją Książnica, co jeszcze...? O, mam: seria jest utrzymana w stylu Zmierzchu *kwaśna minka* a Wydawnictwo Dolnośląskie proponuje je nam po przeczytaniu Zmierzchu. To na tyle, nie wiem jak wy, ale mnie zaczyna już coś odpychać. Po jakie licho wszyscy teraz piszą pod sagę Meyer?!

Potencjalna ofiara

Pewnie myślą, że jeśli napiszą coś na wzór Zmierzchu, to zostanie to tak samo chwycone. Moim zdaniem to nie przejdzie, bo wierni fani Meyer i tak pozostaną przy jej twórczości, a takie usilne naśladowanie kogoś mija się z celem.
Ja tam pozostaję przy swoich Cullenach i w najbliższym czasie nie mam zamiaru poznawać historii Zoey Redbird- to już nie to samo.

czyżby kolejna pisarka, która ma parcie na sławę?;/
To staje się trochę denerwujące...Nie mogą napisać czegoś własnego o wampirach i być niepowtarzalni, tylko musza kopiować czyjeś pomysły. yhhh.
Czy wam też się wydaje, że 'Vampire diaries' jest w podobnym stylu do zmierzchu?
Besides...od września na CW ma być serial na podstawie tej książki.

Administrator (Volturi)

Może skuszę się na zdobycie e-booka, zanim wydam swoje uzbierane w pocie czoła oszczędności. Same zapowiedzi odstraszają mnie, połączenie pisarek (w końcu pisze to matka z córką) wydaje się dziwne... ja ze swoją mamą nie potrafiłabym się porozumieć, co do kwestii pisania. ;)

Tak się teraz zastanawiam własnie czy też nie przeczytać xd
Jak mi się nie spodoba najwyzej bd gadać, że skopiowany zmierzch...
Ah i ciekawa jestem ile ta córka ma lat xd

Potencjalna ofiara

Jeśli przeczytacie, to opiszcie tu swoje wrażenia. xD Bo swoją drogą ciekawa jestem.

Potencjalna ofiara

Ja mam na półce pierwszą część.
Kupiłam z czystej ciekawości bo sam opis mnie nie zachwycił. Zobaczyłam to od razu coś we mnie drgnęło - jeden odruch i była w mojej ręce. Na razie leży na półce i "odpoczywa". Muszę pierw skończyć jedną lekturę i wezmę się za "Marked".

Potencjalna ofiara

No tak bo jak sie nie ma pomysłu na książke to lepiej ściągać od tych, co sprzedają bestsellery...

Ale kto wie, może będzie fajne? ^^

Ugryziony

hmmm. A ja jestem bardzo ciekawa, i może za jakiś czas po nią sięgnę. Ale najpierw- taj jak mówiła Cou- trzeba pomyśleć o zaoszczędzeniu kasy ^^

Człowiek

Nowonarodzony

widziałam okładki, fajne...ale jak mówi przysłowie: nie kupuj książki po okładce...juz sie raz na tym przejechałam. ale i tak kupie;p i myslę, ze bardziej utrzymane w klimatach meyer są pamietniki wampirów, świat nocy, martwy aż do zmierzchu bo tam laski przewaznie zakochują sie w wampirach. a tu ammy szkołe wampirów i młodą wampirzycę. przecież to zupełnie coś innego. a poza tym przeciez jest na to popyt. większość nastolatek tego oczekuje. ja również. chyba nie chcecie zrezygnować z tych wspaniałych odskoczni od szarego zycia tylko dlatego ze to powielający sie schemat. przeciez (przynajmniej an tym forum) lubimy wampiry.

Człowiek

hmm spotkanie z tymi ksiazkami moze byc ciekawe - tak bynajmniej mi sie wydaje - w koncu wampiry w nich beda:P pewnie nie bedzie takie świetne jak Zmierzch, ale przeczytać zawsze można!.

Administrator (Volturi)

Ja jednak nadal utrzymuję weto. Nie mogę przekonać się do tej książki. Przeczytałam fragment rozdziału pierwszego i nie poczułam tej chemii jaką czytelnik nawiązuje po przeczytaniu pierwszego zdania i już wie, że to będzie ta historia która wypełni jego wolny czas przez najbliższe kilka dni.

Oczywiście, w innych krajach tematyka wampiryzmu rozwinięta jest na niewyobrażalnym poziomie, tylko my niestety jak zwykle gdzieś tam w tyle... ale na całe szczęście Polscy pisarze sieją w naszym kraju plony z innych odgałęzień fantastyki i chwała im za to! :D

Administrator (Volturi)

Cóż.
Są takie książki, które odrzuca się od razu, bo przypominają nam inne w których od razu się zakochaliśmy. Ja nie mogłam przemóc się do Intruza, ale w końcu przeczytałam całość. Kiedy skończyłam ryczałam jak wariatka, że nie ma dalszej części (na razie xD).
Faktycznie opis nie przemawia do czytelnika, który przeczytał już "Zmierzch", ale kto wie? To jakby postawić fanowi "Kronik Wampirów" przed oczyma "Pamiętniki Wampirów". Jeśli nie wiedziałby o czym są też zapewne by je odrzucił.

Ugryziony

Cały poprzedni tydzień byłam chora więc dorwałam z nudów w sieci ebooka. Pomyślałam- co mi szkodzi przeczytam i..
Nie jestem przekonana. Książka "zalatuje" mi trochę okultyzmem. Pentagramy, kult bogini Nyks i takie tam.
Bohaterowie są mało realistyczni, nawet jak na szkoły amerykańskie. Już prędzej spotkam taką Bellę z Edwardem niżeli Zoey i jej paczkę.
Pewien epizod (w którym pierwszy raz spotyka swego przyszłego chłopaka, w dość znaczącej i niezręcznej sytuacji) jest właściwie nie wiem po co.. Niczego nie wnosi do treści, no chyba że miał na celu podkreślenia głupoty rywalki Zoey.
Nie jest taka znów do końca zła, jeśli chodzi o zabicie nudy i przeczytanie coś ot tak- takiego lekkiego to owszem, nadaje się. Nie sadze jednak żeby mogło wzbudzić tak wielką popularność jak zmierzch. Myślę jednak że sięgnę po 2 część bo czyta się ją bardzo szybko i czasem lubie poczytać coś lekkiego. Hmmm? czy coś jeszcze? Jek coś sobie przypomnę to dopiszę Wink

Człowiek

Przeczytałam i prawdę mówiąc nie było tak źle. Byłam strasznie sceptycznie nastawiona do tej książki, ale kupiłam (zaciekawiła mnie okładka) i przeczytałam. Ta książka podlatuje też trochę pod Harry'ego Pottera. Znak na czole, niezwykłe moce, pójście do nowej szkoły i w ogóle. Erik w tej książce mnie dosłownie zaczarował i mogłabym oddać za niego duszę. <3
Cou, nie będę Ci na siłę zmuszać, bo przecież nie o to chodzi, ale gdybyś chodziaż spróbowała kilka pierwszych rozdziałów, to może by Ci się to spodobało. ; ) Bo muszę przyznać, że pierwsze rozdziały są nudne. Akcja rozkręca się dopiero wtedy, gdy Zoey idzie do Domu Nocy. Ta książka nie jest zła, ale nie znowu taka, żeby szaleć na jej punkcie.

Ugryziony

jestem prawie przy końcu książki i podoba mi się Wink

. Nie długo wychodzi druga część ( na stronie empiku piszę, że 27.01.2010.) akurat przed moimi imieninami więc sobie zamówie Wink

. Może książka się wydawać dziwna jeśli chodzi o przemianę wampira, ale przynajniej orginalny pomysł. Tutaj głuwnie jest o przeżyciach głównej bohaterki w tej szkole, nie ma wielkiego skupiania na miłości i to plus, bo takich się już naczytałam.

Człowiek

Hm... Ja myślę, że nie mają swoich pomysłów, zobaczyli że "Zmierzch" się spodobał i myślą, że z z ich książkami będzie tak samo. Nie wiem, mam nadzieję, że będą niezłe. Niedługo zacznę czytać "Zaćmienie". Wiem, dosyć późno się za to zabrałam, ale wcześniej uważałam to za nudne i komercyjne. Dopiero jak sama wgłębiłam się w tą tematykę, zobaczyłam jakie to interesujące. Mam na swoim koncie "Zmierzch" i "Księżyc w nowiu". Chcę do końca przeczytać sagę, potem "Intruza". "Naznaczona" i "Zdradzona" może też dam radę przeczytać. Fascynuje mnie świat wampirów...

Potencjalna ofiara

Przeczytałam... odczucia bardzo mieszane. Dla mnie to jak połączenie Zmierzchu i Harry'ego Pottera, niestety niezbyt udolne.
Fabuła jak dla mnie jest strasznie naciągana i przewidywalna, więc nie wyobrażam sobie kolejnych części. Poza tym język również niezbyt przypadł mi do gustu. Autorki często się powtarzają, a niektóre zdania od razu przywołują na myśl pytanie: czy czasami nie jest to żywcem ściągnięte ze Zmierzchu?

Nowonarodzony

Hm... nie czytałam i chyba nie będę miała okazji przeczytać, o ile nie zdarzy się cud i nasza mizerna biblioteka nie zaopatrzy się w jakiś egzemplarz. A szkoda, bo z chęcią bym zerknęła czy jest tak fatalnie jak w tym momencie mi się wydaje... Potter i Zmierzch... Ciekawie, ale chyba jednak wole te dwa pierwowzory na których była motywowana powyższa saga Wink

A tak z ciekawości wie ktoś ile kosztuje 1 tom, może było gdzieś wyżej podawane, ale nie chce mi się czytać *leń*